Moja wyjściowa :)

Tę zrobiłam dla siebie :)

Inne w szczegółach

Te bordowe torby kupiłam i ozdobiłam, szarą uszyłam sama:

Miś Dorotki i inne :)

Bardzo dawno nic nie zamieszczałam na moim blogu. Praca zawodowa pochłonęła mnie całkowicie i nie miałam zbyt wiele czasu na przyjemności w postaci rękodzieła.

Choć w 2013 kilka artoterapeutycznych zajęć na sesjach psychoonkologicznych zaowocowało fantastycznymi pracami uczestników, to reportaż z tych zajęć może innym razem :)

W minionym już roku "pracownie domową" uruchomiłam tuż przed świętami (w poszukiwaniu nowych pomysłów na zajęcia artoterapii) przygotowując prezenty dla moich bliskich. Postanowiłam się podzielić owocami mojej pracy. Może Wam się spodobają. Obdarowanym sprawiły wiele radości :)